Wiosenny marsz - by Zavisza & Kuba

UUkasz

Nuda!!! Mnie nie będzie.

OFF

skąd możesz wiedzieć czy nuda? nie zostały przedstawione szczegóły,trasa też nie ..
wysnuwanie pochopnych wniosków jest niewskazane x]

Xavierek

podobnie jak Łukasz też uważam że jest to nudne i nie wpadnę.Chyba ze to co inni proponowali podział na 2 grupy ze jedna grupa tak jak by idzie na front a partyzantka ich atakuje nie wiadomo z kad i kiedy Smile

wtedy jest akcja i ciągłe napięcie xd

Zavisza

Oczywiscie, poprowadz ich. Dostaniesz mape topograficzna nawet.
Tylko ze ja nie zagwarantuje ci ktoredy bedziemy szli.
A, i musialbys wstac o 5 zeby byc tam duzo wczesniej niz my. Dasz rade?;] Usiedzisz w krzakach te 3h a w koncu okaze sie ze cie miniemy? Czy bedziesz harcowal po terenie myslac ze nas zlapiesz podczas gdy my przejdziemy druga strona i w rezultacie w obu przypadkach nie wystrzelisz zadnej kulki?
Coz.. Kombinuj Wink

Nie bedize Was - ok, Wasza wola.
Tylko zebyscie potem nie mysleli ze jezeli bedzie cos robione na bojowo i z noclegiem na wakacje, to ja bede Wam opowiadal o szykach, taktyce lesnej, malowaniu i maskowaniu - sami bedziecie musieli do tego dojsc, sami zdobyc ta wiedze i bedziecie liczyc sie z tym ze obaj bedizecie w takim wypadku chodzic na czujce - na odstrzal Wink

UUkasz

Kurde Zawisza denerwujesz mnie już tą gadką. Chodzenie po lesie z gratami na plecach nie jest ani ciekawe ani przyjemne. Zresztą gdyby dobrze ustalić miejsce w którym miało by prawdopodobnie dojść do starcia wszystko poszło by gładko. Zresztą trasę powinieneś ustalić już teraz a nie na miejscu gdyż zmniejsza to ryzyko zgubienia w lesie. Przy odrobinie wysiłku można zrobić tak ze grupy na pewno się spotkają. Jak chcesz mogę ci w tym pomóc. Na szturmwaldzie też jest duzy teren i nie było sytuacji żeby się minąć przecież tak jak napisałem wyżej pojachać do tego lasu raz oznaczyć teren ustalić jego położenie i zawęzić pole starcia jest mało prawdopodobne że z dokładnymi wytycznymi nie trafisz w wskazane miejsce.

Zavisza

Łukasz, ale ja nie robie marszu spotkaniowego.
Jezeli potrafisz powiedziec ze chodzenie po lesie z gratami na plecach na bojowo nie jest fajne bez chodzenia w lesie na bojowo z gratami na plecach - OK, Twoj wybor, nie lubie po prostu sytuacji, w ktorych ludzie maja zdanie na jakis temat bez sprobowania tego.
Moj drogi, szturmwald ma raptem 1200m w najszerszym i najdluzszym miejscu i wierz mi, robilem kiedys na nim zlot, ktorego scenariusz opieral sie na szukaniu siebie nawzajem - przez 2h nikomu sie nie udalo. Co innego w lesie, ktory ma 6km dlugosci i jakies 20 szerokosci - to sie nie da.
Trase ja juz mam wyznaczona, ale nie widzialem jej na swoje wlasne oczy i calkiem prawdopodobne, ze po prostu skrecimy tu, potem skrecimy tam i tyle bedzie z trasy bo las ma to do siebie ze na mapie jest ukazany w 2d - nawet z izoliniami itp. nie widzisz przeszkod, nie widzisz krzakow.
Ponadto, umawianie sie ze na tym skrzyzowaniu was zaatakujemy, jest co najmniej dla mnie szare i bezbarwne, bo daje mi to mozliwosci obejscia was i zamkniecia was w kleszczach. A inaczej... Inaczej to zaden z nas prawd. poza dwiema osobami prowadzacymi patrol nie ma doswiadczenia w cohdzeniu z mapach z azymutem i prowadzenia grupy, takze wszelkie sprawy typu na bojowo, z kulkami, beda na wakacjach.
Łukasz, w lesie nie ma czegos takiego jak okreslona trasa i prawdopodobne miejsce spotkania - tam w gre wchodzi sektor, sektor ma tam bodaj 400x400 moze mniej metrow, to jest ponad 16 hektarow, czyli naprawde duze pole dzialania.
Na wakacje, gdy bedziemy mogli pozwolic sobie na nocleg, a nie na granie od rana do zmierzchu.

OFF

Hasan

Chętnie poznam wiedzę kumpli na temat kamuflażu jak i inną wiedzę.
Łukasz tobie by się to przydało ( jako że jesteś snajperem ).

Potwierdzam swoje uczestnictwo.

Xavierek

Czemu wszyscy się uczepili tak Łukasza ? Forum jest do wypowiadania wiec się wypowiedział i koniec tematu wiec nie rozumiem po co dalej drążycie temat i najeżdżacie na niego wyraził swoje zdanie i koniec kropka Razz

.A mi chodziło o to ze 1 grupa ma dojść do danego punktu daną trasa czyli coś w stylu Całego plutonu a partyzantka miała by ich powoli wykańczać Smile

i uniemożliwić im dojście z Punktu A do punktu B Smile

Zavisza

Ale jak juz pisalem nie ma czegos takiego jak stala trasa w lesie, bo ona zawsze jest zmieniana...

Dobra, od teraz potwierdzac swoje uczestnictwo, jak ktos ma jkaies pomysly itp to inny temat prosze.

UUkasz

Będę ale muszę mieć dokładna datę i godzinę rozpoczęcia. A i plecaka nie będę brał gogli zresztą też.

Hasan

Zavisza

Bez plecaka nie masz nawet co przychodzic...

kristovsniper

Przestań pieprzyć głupoty Zawisza Smile

)

Plecak to zbędny towar to raz...
Nie każ im nosić nic na plecach bo wszyscy padniemy, wiesz jak to jest;]
Kuba potwierdzi...

Do tego nie każdy ma warunki by posiadać plecak, śpiwór itd...
Pamiętasz mój stary śpiwór^^ ?
Zakładam że nie tylko ja taki mam...

Nie każdy ma odpowiedni plecak... Jesteśmy miastowi i latamy samolotami, jeździmy autami = mamy torby z kółkami:D

Więc ciężkie plecaki odpadają... Bo wszyscy padną... [Ty tez;]]

Zrozumiano:) ?

Nie chcę być niegrzeczny czy cuś... ale ambicja to nie wszystko;))
I tego się trzymajmy... weź Łukasz plecak - albo raczej tornister i wode tam sobie wsadź Smile

) bo gdzie masz zamiar ją nieść Very Happy

?

I to tyle;)
Mówię to z doświadczenia - a je mam...
PS: Kuba mówi to samo;)) [brak ciężkich plecaków]

Zavisza

W takim razie to zwykla przechadzka po lesie bedzie..
Jak tak mowicie to ok, tylko tez nie do konca wiem jak to niby ma wygladac skoro wszedzie gdzie jedziesz na nocleg na jakiegos pol milsima czy cos to wszystko nosisz na grzbiecie a nie jestes miastowy i nie masz auta.
No ale skoro tak mowicie... Chociaz dla mnie bezsens, na pierwszym obozie jakos nikt nie mial oporow przed braniem tego a i tak nei wszyscy wierzyli ze bedziemy spac i sie szlo z tym spiworem i karimata oraz jakims ciuchem na zapas...
A zreszta, jak mamy cos robic na lato z noclegiem, to chyba ludzie poumieraja jak wezma swoje plecaki, bo taki kontrast miedzy niczym a 10kg to jednak swoje daje. A ja nie postuluje wziecia domku, tylko lekkiego spiwora, jak ktos nie ma to pech, karimaty i jakiejs wody, bo i tak nie zapakujesz tego co bys bral na bytowanie bo mentalnosc nie pozwala..