Piasty Hill. Niedziela 21/02/10

slizdar92 · Wysłany: Wto 13:30, 16 Lut 2010 Temat postu: Piasty Hill. Niedziela 21/02/10

Witam

Zgodnie z propozycja Kurbaszego zagramy na tym nowym terenie. Zbiorka o 08:30 przed plywalnia Smile

Kto chetny?

przemek1986kk

Witam

Jak mi nic nie wyapadnie to jestem chetny
Prawdopodobnie bede z kuzynem

Pozdrawiam

kurbaszy

Ja będę. Odnosząc się do tego co zawisza powiedział, że tam ludzie uczęszczają to się zgodzę. Wątpię jednak aby o 8.30 ktoś tamtędy przechodził.

przemek1986kk

tak i w zime Very Happy

Zavisza

Dobra niech bedzie ale jak bedziecie brodzic w sniegu po pas to miejcie pretensje do siebie xD

Bede Wink

kristovsniper

A mnie nie będzie!

Paul

Nie bedzie mnie na pewno.
1. Ludzie tam chodza.
2. Las to nie teren dla mojej repliki.
3. Niema nas wystarczajaco do takiego terenu . Towarowa byla o tyle lepsza ze w srodku jest w miare sucho, teren jest znany i ludzi tam niema a replika nie musi miec duzo fpsow zeby byla skuteczna.

Jestem za Towarowa.

kurbaszy

Paul właśnie "mój" teren jest stosunkowo mały. Szeroki nie jest ale długi troszke.

przemek1986kk

Witam

Tak zejdę trochę z tematu.
Nie wiecie jakie bezpieczniki sa w naszych karabinach, ile amper??
Bo swój popsułem.

Pozdrawiam

Zavisza

Zobacz na wmasg, nie mam pojecia, ale bez sie obejdzie.

EDIT: Paul, nie samym CQB czlowiek zyje, na zlotach jest wiecej zielonego niz czarnego. Poki jest zima i nie masz munduru to dobry pomysl, zeby pobiegac po lasach, zwlaszcza ze piasty hill jest dlugie i waskie, wiec wiele sie nie nabiegamy.

Xavierek

Będe

O ile nie będę mieć Ligi.

Paul

Ale jak wiela osob sie juz zglosilo? Na las? Nie wiem jaki tam jest teren ale mysle ze ciut malo

kurbaszy

Teren średniej wielkości, jeśli by nie powiedzieć, że mały. A co do twojej giwery Paul mam podobna w osiągach i normalnie śmigam z nią w lasku.

Zavisza

Poki co:
- ja
- Kurbaszy
- Przemek
- Marc
- Xavier
Nie wiem co z reszta Smile

Paul na wiosne tez nie bedziesz gral w lesie?

Xavierek

Co ty płaczesz , że nie będziesz miał zasięgu ja jak miałem jeszcze mp5 340 fps to śmigałem w raszowej jakos nie odczułem braku zasięgu no może na dlugiej co miala 70 m ale to lufa w górę i jazda : D