SPAT

Paul · Wysłany: Nie 22:03, 21 Mar 2010 Temat postu: SPAT

Wiecie coś na ten temat.
Co o tym sądzicie?
Mi się podoba.

Tutaj np. Oddział z którym znajomy z policji ma często styczność
[link widoczny dla zalogowanych]
Akurat strona z filmikami. Piękne to jest moim zdaniem ^^ Treningi.

Kiedy uczą ich chodzić w rzędzie jest filmik i jak jeden trzyma tarcze taktyczną i idzie przodem a drugi glocka.

Zavisza · Wysłany: Nie 22:35, 21 Mar 2010 Temat postu:

Piekne, cudowne, ale wiesz ile hajsu trzeba wydac, zeby miec ekwipunek, z jakim przyjmuja?

Paul · Wysłany: Nie 23:03, 21 Mar 2010 Temat postu:

Na start Glock i MP5 oraz kamizelke grafitowa. Potem trzeba miec kase na rozbudowe.

Ale i tak superasne

kristovsniper · Wysłany: Pon 16:24, 22 Mar 2010 Temat postu:

skoro to Ci sie tak podoba czemu nie zapytasz o to doświadczonych graczy którzy z CQB mieli sporo styczności?

Nie rozumiem czasem czemu chcesz jeździć czołgiem a nie jeździłeś jeszcze rowerem...
Jak chcesz to poćwiczymy CQB - ale zapał szybko Ci przejdzie;-)

Paul · Wysłany: Pon 19:22, 22 Mar 2010 Temat postu:

Kristov. Tak jak my gramy w ASG niema sensu stosowac taktyk AT czarnych.
Sklady sie zmieniaja a w lesie to juz zupelnie.

kristovsniper · Wysłany: Pon 20:00, 22 Mar 2010 Temat postu:

Warto warto:P popatrz na mnie i na Czarnego:P
Gdybyś był na ostatniej strzelance wiedział byś ze zastosowaliśmy taktykę zielona i zdobyliśmy dobrze chronione wzgórze[powiedzmy ze wzgórze] Very Happy

Paul · Wysłany: Pon 20:15, 22 Mar 2010 Temat postu:

Od razu widac zmiane nastawienia jak nie mylisz mnie juz z nikim.

To nawet w OT mozesz rozmawiac bez od razu przekreslania : P

Taktyke zielona jak najbardziej mozna pocwiczyc. Podoba mi sie po prostu umundorowanie AT czarnych tak jak wole np. eMki od AK z drewienkiem ^^

Poza tym SPAT = zgranie, poleganie na sobie. Taka akademia do AT

kristovsniper · Wysłany: Pon 20:41, 22 Mar 2010 Temat postu:

Patrz no już wiem ze byłeś i znowu pomyłka xDD Także przepraszam, byłęś na strzelance Smile

Paul · Wysłany: Pon 20:52, 22 Mar 2010 Temat postu:

Chodzi Ci o jedynki i dwojki?

Moze podzielic graczy aktywnie grajacych na 2 grupy zeby razem taktyki cwiczyly a opozycja zeby nie wiedziala nic o tym.

Osoby grajace sporadycznie dochodzilyby po rowno do kazdej z tych grup.

Zawsze jakies urozmaicenie i mozliwe wyrownanie szans

przemek1986kk · Wysłany: Pon 21:12, 22 Mar 2010 Temat postu:

ja tan wole biegać po lesie jak debil bez celu Very Happy

Paul · Wysłany: Pon 21:35, 22 Mar 2010 Temat postu:

Przemek. Bieganie bez celu jest niczym jezeli przy tym sie nie terminatorzy ^^

Zavisza · Wysłany: Czw 23:48, 25 Mar 2010 Temat postu:

Paweł, troche naiwnie na to patrzysz, bo SPAT akademia w zadnym razie nie jest.
Rekrutacja do AT to rozmowa, testy psych., i test sprawnosciowy. Jesli powiesz ze byles, to ok, fajnie, ale co z tego, jak moze wyjsc, ze jestes psychopata, wzglednie masz dwie lewe rece i sie na drazku nie podciagniesz.
To moze dac troche uzytecznej wiedzy, ale tylko w teorii, ale tak de facto po co ta wiedza skoro nie masz jej z kim stosowac i i tak bedziesz sie uczyl tego od poczatku?

To tak samo jak z paroma rzeczami, ktore zna Czarny, ja, Kristov. Raz (jedyny!) na zlocie probowalem podzielic swojego TFa na dwojki i atakowac tak. Wyszlo fatalnie (jesli chodzi o ludzi spoza kedzierzyna).

Podzial ludzi na grupy jest bezsensu, to juz bylo przerabiane x razy, nie dopasujesz sie tak, poza tym nie jest nas 50.

Co do stosowania taktyk AT - maja sens. OGROMNY. Tylko (!) trzeba miec do tego teren. To znaczy, zloty, typu jak ten pamietny w Wołczynie, gdzie mielismy do dyspozycji tyle budynkow, ze to szok albo w paru innych miejscach. Tam, gdzie wiemy, ze nie wyskoczy na moj bok jakis napalony Murzyn ktory gre zaczal 30 metrow dalej. To tam krojenie tortu, chodzenie przy scianach itp. ma ogromne znaczenie. Tak samo jak w miare efektowne oczyszczanie pomieszczen. Ale do tego trzeba miec ekipe ktora nie musi byc nawet zgrana, ale musi wiedziec o co chodzi i odpowiedni teren.
Zreszta zapytaj Marca czy cos pamieta z tego jak conieco robilem na Brailu, czy w Raszowej w lesie. To co prawda stare dzieje, no ale coz.

Przemek, nikt tu nie mowi o studiowaniu podrecznikow rangersow, ale kwestia opanowania podstaw, nawet nie ataku ale takiego dogrania sie, braku tarcia i podstawowych kwestii dzieki ktorym Cie nie zajda od dupy strony Smile